FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

ania708

Witam. Mam kilka pytań co do szkoły w Słupsku. Z góry przepraszam, jeśli coś się powtórzy, jednak chciałabym uzyskać świeże informacje Smile

1. Jak są traktowane kobiety? Czy to prawda, że są "gnębione" przez wykładowców?
2. Jak jest z wf? Dużo biegania? Co jeśli ktoś jest słabszy i wypada gorzej na tle innych?
3. Jak jest na sztukach walki? Da się przeżyć?
4.Może ktoś opisać pierwsze dni łącznie z zameldowaniem?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Very Happy

LuckyLuk

ad1 . W moim odczuci są traktowane gorzej , bardziej w sposób takich uwag(docinek) co do służby kobiet , przede wszystkim nie mają taryfy ulgowej z racji że są kobietami. I mam ogólne wrażenie że u nie których wykładowców są częściej pytane niż faceci.
ad2. Ogólnie na wf nie ma tak dużo samego biegania , preferują ogólno-rozwojówke. Na start szkoły diagnoza bieg na 1000m(M)/800m(K) Ten kto jest słabszy musi się na pewno podciągnąć, ale wiadomo nie każdy był wcześniej sportowcem , przede wszystkim nie odpuszczać i nie mówić że nie ma się sił że nie dasz rady. Głowy ci nie urwie , tylko jak już pokrzyczy.
ad3. Sztuki walki ogólnie spoko . Przede wszystkim wszystko robić aby się nie spóźniać , musicie opanować ustawianie się w dwuszeregu w ciąg 3 sekund , Przede wszystkim nie naganna cisza , bezwzględny zakaz łańcuszków i tego typu rzeczy, biały (bez napisów) t-shirt , ogólnie ogarnąć wcześniej jak się wiąże pas w kimonie.
ad3. Ogólnie dostajecie przyborniki na stołówkę i kwatery. Wszędzie musicie się poruszać plutonami , na drugi dzień bardziej sprawy organizacyjne, szkolenia itp...od rana do apelu wieczornego w mundurach . Pierwszy weekend zostajecie na szkole.

ELIMINATOR

..jest info..zarządzenie.. kobiety mają mieć luz...mają zdawać nawet jak nic nie umieją...ma byc ich 40 % do 60 % z uwagoi na najazd emigrantów ..na SP wykałdowccy maja im odpuszczac a kasować facetów .. zaczeło się !!! to mi sie podoba Twisted Evil

PodkWaw

marynia

filippo

ELIMINATOR

... a co jesli nie wyjechali, a szykują się do wyjazdu... to Policja czeka na co... na emigrację ludności ..dla mnie to jest jedno a czy dojdzie do najazdu naszego kraju to drugie.. więc nie wiem o co ci za bardzo chodzi..oni nie weszli, a chca iść czyli... tułacze Podsumowując ...udało ci się napisać co innego na tym forum...bo ciągle tylko wokoło - jaka tablica, która linia i która linia ...stało się nudne, a tak to błysnąłeś w innym temacie Twisted Evil

filippo

A kolega jak widzę, to chyba nie ma innego życia poza tym forum i czerpie satysfakcję z tego, że komuś dopiecze Smile

w każdym temacie nieomylny Very Happy

Pozdrawiam. Smile

ELIMINATOR

ktos_123 · Wysłany: Nie 8:07, 13 Mar 2016 Temat postu:

W Słupsku niby bardzo ciężko, ale da się przeżyć Wink

pozdrawiam IV kompanie. Szczególnie Bartosza L. Wink

śwo · Wysłany: Nie 17:23, 13 Mar 2016 Temat postu:

Czy kimona są wypozyczane w szkole?

marasy · Wysłany: Nie 18:54, 13 Mar 2016 Temat postu:

Kimona dostaniecie na szkole

nasciturus

Co się dzieje ? [link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby posiadanie tytułu zawodowego magistra nie dawało z obligu awansu na pierwszy stopień oficerski? Wink

O co kaman?

marekoczko · Dołączył: 04 Mar 2017 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

nasciturus może ludzie sobie po prostu przekalkulowali, ze nie warto? Smile

Jedras88 · Dołączył: 29 Mar 2017 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

arturokp

Ktoś jedzie z woj. Kujawsko-Pomorskiego 05.06 do Słupska?

Mavs1

Ja wiem tyle, że ślubowanie mamy 1 czerwca, ale nie wiem jeszcze jaka szkoła, bo słyszałem że Toruń śmiga do Piły, a Włocławek do Słupska. Ale nie wiem czy to możliwe, żeby rozdzielili cały nabór na różne szkoły?

arturokp

W tej firmie nic nie jest pewnego póki nie dostaniesz papieru 😈 jakby ktoś jechał to proszę o pw.

DawidBydgo

5.06 wyjeżdżam z Koronowa do Słupska, jeśli ktoś chce, może się ze mną zabrać. Pozdro

arturokp

Waldas

Z racji, że skończyłem w maju szkolenie w SP Słupsk, to napiszę, że wcale nie jest tam tak źle jak straszą na forum bardzo często. Prawda jest taka, że nauki trochę jest, ale ktoś porównywał, że jest sto razy ciężej niż podczas sesji, w skrócie gówno prawda. Czasami trzeba się pouczyć, ale nie jest tak, że codziennie od 18 do 24 się uczysz jak tutaj niektórzy pitolili. Jest dużo czasu na siłownie, wyjścia na miasto etc. Na początku jest ciężko, bo system skoszarowany, lekki terror wprowadzają, żeby najsłabsze ogniwa wykruszyć, ale po 3-4 tygodniu już jest normalnie i nie jest tak źle jak niektórzy tutaj na forum was straszą.

predator666p

@Waldas?

Słyszałem, że dużo osób odpadło przez nauke. czy to wina tego że sie nie uczyli, czy poprostu nie dawali rady?

Anatoli

Waldas a jakie są ćwiczenia fizyczne? Tzn. co jest do zaliczenia oprócz nauki i strzelania z broni?

Waldas

Anatoli

I jak wyglądają te techniki interwencji? Jakie są z tego zaliczenia? Bardzo kontuzyjne? Pytam, bo 3 lata temu często łapały mnie korzonki (rwa kulszowa), ale gdy zacząłem "ostrzej" ćwiczyć plecy na siłce to ból odpuścił.
Pozdro!

Waldas

Obalenia, chwyty, trening typowo interwałowy tam jest. Np. ćwiczenia kilka stacji i na każdej zajazd jest. Na macie też nic lżej nie ma Wink

. Zależy na kogo się trafi oczywiście, ale z reguły to podobnie to wygląda u każdego. Celem tego jest złapania siły, tężyzny i lepszej sylwetki. Ja osobiście wcześniej ćwiczyłem sporty walki i siłownia też była, więc szczerze mówiąc to nie było tam tak źle, ale jeśli ktoś nie miał nigdy doczynienia z siłownią lub sportami walki to będzie na początku miał ciężko. Byly sytuacje na sali, że ktoś wymiotował jeśli WF był po śniadaniu także naprawde jest zajazd. Kondycja i siła kluczowa tutaj.

Anatoli

Dzięki bardzo za info! I z tego wszystkiego robią zaliczenia? Wszyscy dają radę czy były osoby, które odpadały ze szkółki, bo nie radziły sobie z obaleniami, chwytami czy interwałami? Nie mam tu na myśli kontuzji.

Waldas

W moim plutonie była 1 osoba, która bodajże po 2 wfie napisała papier o rezygnacje, bo po prostu nie dawała rady fizycznie, ale to są ewenementy jak zaciśniesz zęby mimo braku kondycji czy siły to dasz rade. Zawsze ktoś silniejszy i z lepszą kondycją Ci pomoże, u nas były sytuacje gdy podczas biegu braliśmy dziewczyny pod rękę i je ciągnęliśmy w stronę mety, żeby wyrobiły się Wink

. Naprawdę jak ktoś ma miminalnie jakąs kondycje i nie ma 30 kg nadwagi to da rade.

requiem19922 · Dołączył: 24 Mar 2017 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

na stronie szkoły jest, że należy mieć dwa rodzaje umundurowania ćwiczebne i służbowe. Wydali wam przed wyjazdem oba?

vmisa

Słupsk drugi miesiąc. Nie wygląda to tak kolorowo, jak się wydaje. Trzeba dobrze spinać poślady, żeby ze wszystkim zdążyć. Masę nauki. Do tego dochodzą nagminne kontuzje. Tylko dzisiaj złamanie nogi na technikach interwencji u chłopaka wyeliminowało go na kilka tygodni ze szkółki. Tak silne kopnięcie prowadzącego. Może się więc już pożegnać ze szkołą. Omdlenia na porządku dziennym i jeżeli nie masz kondycji i w miarę dobrego zdrowia to możesz pożegnać się z pracą w policją. Rozkład dnia od 5.30 do 23.00 masz zagospodarowany.

bednarek

wychodzi brak wojska...

majami92

Skończyłem w tym roku SP Słupsk. Po kilku miesiącach wspominam ten czas z uśmiech i trochę przekąsem, bo szkoła to szkoła a praca w Policji to praca w Policji, dwa zupełnie inne światy.

W Szkole tak naprawdę liźniesz podstawy, a w pracy będziesz codziennie się uczył i działał.

Miałem jechać do Piły, ale byłem w Słupsku.
Naczytałem się, że bardzo ciężko, dużo osób odpada i inne rzeczy.

Jak jest w SP Słupsk?
Według mojej osobistej oceny było:

Pierwsze dni: odbiór kluczy do pokoju, rozgoszczenie sie, ogólnie pozytywnie bo myślałem, że będę spał na piętrowej pryczy a tu pokoje dwuosobowe do tego czysto, szafki, biurko, ogółem skromnie ale wszystko niezbędne do życia.
Łazienki na korytarzu, nie narzekałem, jedynie czasami problemy z ciepła wodą, ale wystarczyło odkręcić na kilka minut kran z ciepłą i pod prysznicem można było saunować Wink

Przez pierwsze kilka dni jak pamiętam nie było zaprawy.
Oczywiście zostajecie na 1wszy weekend w Słupsku, ale myślę, że to żaden problem zostać 1,5 tygodnia bez rodziców, dziewczyny/chłopaka/dzieci.

Zapoznawanie się z wykładowcami, których sami ocenicie po czasie. Na początku wiadomo, każdy chce przykręcić śrubę, ale jeśli wy jako grupa jesteście w porządku do niego to i on zadba o to, żeby włos wam z głowy nie spadł. Niektórzy wyczuleni na musztrę, stoicie oczywiście na baczność przed salą, wchodzicie i stoicie aż zameldują dowódca plutonu, pozwoli wykładowca usiąść to siadacie na tyłkach i cisza, większość wykładowców jak nie wszyscy wyczuleni są na ciszę w sali.
Inaczej pytanie, wejściówka.

Pierwszy miesiąc to faktycznie siedziało się nad podręcznikiem słuchacza, notatkami, do godz. 23 codziennie. Potem nauki było mniej.

Czas znajdzie się na wszystko, wystarczy odpowiednio zaplanować sobie dzień, lecz musicie się liczyć z tym, że na początku będzie chaos informacyjny, wasz dowódca plutonu, pomocnik szefa kompanii nie będą ogarniać jeszcze i pojawiać się mogą bezsensowne zbiórki itp.

Po zajęciach które trwały od 7.30-14.20 lub 8.20-15.15 najczęściej drzemka, potem siłownia, po siłowni od razu na kolację, chwili odpoczynku i nauka do tej 23.

Nocy nigdy nie zarwałem, udało mi się przejść bez problemów. Będziecie dostawać dużo tzw. dzid to są jedynki, nzal ale nie martwcie się, wykładowcy was przyjmą na konsultacjach i jak nauczycie się to poprawicie je bez problemu.

Techniki interwencji, pierwsze dwa-trzy treningi zajazd totalny, mroczki przed oczami, zbierać się będzie nażyganko itd przez godzine rozgrzewka a potem ćwiczenie techniki boksu.
Z czasem co raz krótsza rozgrzewka, prowadzona przez jednego z was i godzina doskonalenia parteru, stójki, i z wykorzystaniem śpb.

Bardzo kontuzjogenna część, najczęściej dochodzi do tego kiedy druga osoba, będzie chciała pomóc tej pierwszej, ogółem niby macie na 100% ćwiczyć ale wiadomo, że nikt nie chce uszkodzić waszego kolegi, koleżanki i będziecie próbowac sami się obalać i niestety wskutek nienaturalnych ruchów dochodzi do zerwania więzadeł, czy innych powszechnych urazów.

Na techniki dostaniecie kimona, we własnym zakresie ochraniacze na zęby.

Super sprawa, kadra wyszkolona super, dojadą was fizycznie, ale to jest prawdziwa selekcja, nie ma miejsca na słabe charaktery, jak ktoś chce żygać niech żyga byle nie na mate i powrót do ćwiczeń, nie ma poddawania się, jesteście grupą i macie sobie pomagać.

To jest motto szkoły, W KUPIE SIŁA, KUPY NIKT NIE RUSZY.
trzymajcie się razem, pomagajcie sobie jak ktoś czegoś nie rozumie, u nas najlepsza osoba np. z prawa robiła w pokoju mały wykład dla tych co gorzej ogarniali prawo.

Sklep u Smoczycy, fajna miejscówka, wszystko prawie kupicie, oczywiście ceny wyższe niż w Biedronce/ Lidlu.
Do Biedronki 5 minut z buta, do Lidla podobnie.

Jedzenie parę dni w tyg. smaczne a niekiedy słabe.
Zobaczycie zresztą, że w końcowych miesiącach będziecie odpuszczać sobie kolację czy obiad.

Rozrywka w weekendy

Wypady do Ustki, w Słupsku polecam klub Centrala, z buta jakieś 10-15 min, fajna imprezownia, ale nie pajacujcie z blachą i nie udawajcie Majamiego z Pitbulla.

Druga dyskoteka to Kosmos, znacznie dalej położona, dojazd taksówką, zależy kto co lubi, mi nie przypadła do gustu.

Piwiarnia Warka, znajduja się w tym samym budynku do Centrala, polecam na posiadówy z ludźmi z plutonu/ szkoły

Na jedzenie polecam tanie obiady w Mikołajku, który jest może z 50 m od bramy wejściowej do Szkoły.
Jedzenie smaczne, alkohole w przystępnej cenie.

Obok Lidla jest fajna miejscówka, jedzenie na wagę, a w centrum Naleśnikarnia Koty za płoty.

Siłownia na Szkole funkcjonuje od 16:30 do 21:30, sprzęt nie jest nowy, ale da radę zrobić spokojnie wszystkie partie mięśniowe.
Polecam zaopatrzyć się w białeczko, kreatynę, bo niestety ale jadłospis na szkole nie sprzyja budowaniu formy.

Jak będziecie na praktykach, to liźniecie jedynie jak to jest w rzeczywistości, kto będzie miał szczęście to zobaczy swojego pierwszego trupa, będzie miał jakiś pościg za nietrzeźwym, ale nie nastawiajcie się na niewiadomo co. Choć podczas praktyk popatrzycie innym okiem na cała naukę itd. nie będzie się wam chciało wracać do nauki.

Kto odpada ze szkoły ?
Ci, którzy nic nierobili w życiu, tylko mamusia za nich wszystko robiła czyt. prała, sprzątała i dupkę podmywała. Osoby, które przyjechały zarobić na legendarnego laptopa. Osoby, które położyły lachą na naukę i myślały, że na ściągach przejdą cały kurs, niestety ale minimum wysiłku trzeba włożyć, żeby zdać kurs, a wiedzcie, że jednak w Słupsku jest najwyższy poziom nauczania i gdy słyszą na jednostkach, że jesteście po Słupsku, to trochę mniej się o was boją... Kolejne osoby to te, które doznały kontuzji, no niestety to jest loteria na kogo trafi, ale tak jak pisałem wcześniej róbcie wszystko dynamicznie, bez ułatwiania komuś i nie powinno nic się nikomu stać.

Jak ktoś miałby jakieś pytania to pytać śmiało, bo tak na szybko to wiele mi pewnie uszło z pamięci, żeby napisać.

Anatoli

O kreatynę, białko czy bcaa w pokoju nikt się nie przyczepi, co to za biały proszek? Laughing

Super relacja, pozdrawiam!

majami92

Bez problemu możesz trzymać Very Happy

zresztą pewien k. jak zobaczył ile tego u mnie w pokoju było to tylko powiedział, że wątroba wysiądzie jak nic hehe.

Mumin89 · Wysłany: Pią 9:57, 02 Mar 2018 Temat postu:

[quote="majami92"] Hej Majami92 wszystko fajnie opisales, ale powiedz mi jak to jest w szkole z relacjami damsko-męskimi, dzieją sie rozne sytuacje? Zdrady? Czy nie ma co sie obawiac?

Anatoli · Wysłany: Pią 20:55, 02 Mar 2018 Temat postu:

Nie ma co się obawiać Laughing

Pewnie dziewczyna nie wróciła na weekend, stąd obawy Wink

Surma

czy sp w słupsku ma jakąś swoją oficjalną stronę? (slupsk.szkolapolicji.gov.p to chyba jakiś żart)