FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

impact521

Witam,
czy studia cywilne na kierunku Kryminologia zawsze kończą się promocją oficerską na stopień podkomisarza? Jest tak jak w szkołach wojskowych jak WAT? W internecie są filmy z promocji, a z drugiej strony na stronie uczelni nie ma wprost informacji o tym. Czy studia dzienne tam wiążą się z jakimkolwiek wynagrodzeniem, darmowym zakwaterowaniem i wyżywieniem? Jeśli pytam o oczywiste to proszę o źródła.

eksterminator

impact521

Czyli praca w Firmie po tych studiach również nie jest zagwarantowana, a jeśli się uda standardowo trzeba odbyć trzyletnią służbę przygotowawczą żeby móc awansować na st. oficera? Na uczelniach wojskowych trochę inaczej to funkcjonuje, więc myślałem że jest chociaż cień szansy.

eksterminator

impact521

Rodzina pcha na inżynierkę, a mnie ciągnie do służby. Z biegiem czasu i orientowaniem się o co tak na prawdę tutaj chodzi same minusy się pojawiają. Chyba wojsko to jedyna mundurówka z fajnymi perspektywami na studia, dopłacają za studiowanie i po studiach dobra płaca.
No nic, dziękuję za konkretne odpowiedzi, pozdrawiam Smile

)

Kajko

Usunięte.

impact521

Kajko, nie pytam o studia bez żadnej podstawy.
Podchodzę w tym roku do matury z solidnym gruntem, zdaje matematykę, fizykę i j. angielski na rozszerzeniu, przy czym moje wyniki mat/fiz oscylują między 60% rozsz i 100% podst, język angielski rozszerzony 70%. Wyniki z próbnych matur.
Znam wymagania na WAT, to jedyna wojskowa uczelnia która mnie interesuje. WOJSKOWA, nie studia cywilne.
Niestety mając wszystkie przywileje jakie daje panstwowka trzeba liczyć się też z wadami i tym że to jednak służba, nie zwykła praca. Nie jestem prorokiem żeby sobie gdybac co będzie za pięć lat, gdzie mnie wyślą, kiedy urodzi mi się dziecko czy kiedy znajdę żonę.
Nie wiem czy wspominka o braku rozszerzeń to luźna dygresja czy atak na mnie, ale nie możesz przecież powiedzieć ze przywileje które daje wojsko nie są warte ryzyka? Jest o co walczyć moim zdaniem, a jak się nie uda... no cóż, całe życie przede mną.