Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gog89
Dołączył: 20 Sie 2014 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:46, 20 Sie 2014 Temat postu: tatuaże... dużo tatuaży |
|
|
No więc tak, jestem synem emerytowanego policjanta i sam myślę o podjęciu pracy w policji (a. Stała praca, b.utworzenie tradycji rodzinnej), nie mniej posiadam trochę tatuaży:
Cały prawe ramię "rękaw" (motywy patriotyczne i rodzinne, np. Żołnierze polscy, herb rodowy), napis na klatce piersiowej, oraz nogi od kostki aż po kolana, na lewym łokciu symbol znany jako gromowy znak (trybut perunowi, słowiański klimat, żadnych swastyk).
O ile noszę coś z długim rękawem i spodnie to nic nie widać.
Realistycznie rzecz biorąc mam szansę wstąpić w szeregi Policji czy tatuaże stanowią problem?[/list]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
burza011
Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Śro 22:05, 20 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Hej a więc powiem tak widzę problemy duże problemy ... Realistycznie rzecz biorąc twoje szanse abyś pomyślnie przeszedł komisję lekarską =1 %...Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Markowy
Dołączył: 25 Kwi 2014 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Czw 13:51, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Markowy dnia Śro 16:45, 01 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kandydat Robert
Dołączył: 28 Lip 2014 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:18, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, ja uważam, że szanse masz 50%
jeśli ten napis nie budzi jakichś kontrowersji to szansa jest, będą Cie pytali, czemu taki tatuaż, czemu akurat w tym miejscu, z jakiego powodu postanowiłeś je zrobić, czemu aż tyle..
mogą pytać ale nie muszą, moim zdaniem warto spróbować
a jeszcze inaczej Ci podpowiem, zanim zaczniesz rekrutację, i zanim minie wiele miesięcy zanim dotrzesz do etapu komisji lekarskiej,
dowiedz się gdzie, który lekarz o tym decyduje i pójdź, zaczep, zapytaj i może się dowiesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oesu
Dołączył: 01 Maj 2014 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Miasta Łodzi
|
Wysłany: Sob 10:13, 23 Sie 2014 Temat postu: Re: tatuaże... dużo tatuaży |
|
|
gog89 napisał: |
Cały prawe ramię "rękaw" |
Jeśli "rękaw" to cały rękaw to nie przejdziesz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
miksik
Dołączył: 22 Sie 2014 Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rydułtowy
|
Wysłany: Sob 15:04, 23 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem za rękaw juz masz dyskwalifikację aczkolwiek- zloz papiery i staraj sie przejść rekrutacje, to nic nie kosztuje a moze sie uda. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
IDIS
Dołączył: 21 Sie 2014 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:17, 23 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Złóż papiery. To przecież nic nie kosztuje, a nóż Ci się uda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mloda
Dołączył: 09 Lip 2013 Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:47, 23 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
tatuaż można mieć, ale nie w widocznym miejscu. Rękaw do takich miejsc należy, gdyż przy założeniu koszulki z krótkim rękawem jest on widoczny. Jakbyś miał na samym przedramieniu to jeszcze byś przeszedł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marwik
Dołączył: 02 Sie 2014 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. Łódzkie
|
Wysłany: Nie 10:40, 24 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Tatuaż sam w sobie nie jest problemem. Komisja weryfikuje przede wszystkim gdzie on się znajduje (czy w miejscu widocznym) i jaką treść przedstawia.
Jeżeli masz tatuaże w miejscach widocznych gołym okiem (min. ręce), to wydaje mi się, że nie przejdziesz komisji.
Mimo wszystko próbuj i powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello_
Dołączył: 02 Wrz 2014 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:25, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Miałem okazję ostatnio poznać dziewczynę, która już pracuje w firmie i O ZGROZO! ( ) posiada tatuaże, konkretnie rękaw na lewej ręce. Dodam, że przechodziła rekrutację w KWP Gdańsk. Pani, która prowadziła zajęcia organizacyjne stwierdziła, że kandydaci z dziarami są z góry wykluczeni... bzdura. Dziewczyna pomyślnie przeszła całą rekrutację. Myk polega na tym, że podczas rozmowy z psychologiem jak i na komisji lekarskiej musisz najzwyczajniej w świecie "wytłumaczyć" się z tych tatuaży. Tak mi mówiła. Wytłumaczyła co sobie wytatuowała, co owe dziary dla niej znaczą, itp itd... i pracuje Wystarczy odpowiednie podejście i umiejętność przekazania tego, co owe działa dla Ciebie znaczą, dlaczego sobie to zrobiłeś.
Tak na dobrą sprawę jestem w sytuacji niemalże identycznej co Ty. Mój dziadek jak i mój ojciec pełnili służbę przez wiele lat i ja od zawsze też tego chciałem. Obracałem się w kręgu 'policyjnym' od małego i nie ukrywam, że często z rożnymi ludźmi, którzy kawał czasu przepracowali w Policji rozmawiałem na temat tatuaży i o ich spojrzeniu na ten temat. Od zdecydowanej większości słyszałem, że w niczym to nie przeszkadza (oczywiście jeżeli twoje tatuaże nie propagują jakiejś złej idei, poglądów itp.) i że mam śmiało składać papiery i starać się o przyjęcie do służby.
Także głowa do góry i przed siebie, nie kieruj się tym co mówią inni, bo ile ludzi - tyle opinii. Najczęściej tych, co nie mają na ten temat żadnego pojęcia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oesu
Dołączył: 01 Maj 2014 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Miasta Łodzi
|
Wysłany: Wto 19:13, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Marcello_ napisał: | Miałem okazję ostatnio poznać dziewczynę, która już pracuje w firmie i O ZGROZO! ( Smile ) posiada tatuaże, konkretnie rękaw na lewej ręce. |
Na co dzień mam do czynienia i żaden/żadna nie posiada takich tattoo o jakich piszesz, owszem niektórzy z f-szy mają dziarę na przedramieniu, ale żaden z nich nie posiadał ich stając przed komisją...
Marcello_ napisał: | Obracałem się w kręgu 'policyjnym' od małego i nie ukrywam, że często z rożnymi ludźmi, którzy kawał czasu przepracowali w Policji rozmawiałem na temat tatuaży i o ich spojrzeniu na ten temat. Od zdecydowanej większości słyszałem, że w niczym to nie przeszkadza (oczywiście jeżeli twoje tatuaże nie propagują jakiejś złej idei, poglądów itp.) i że mam śmiało składać papiery i starać się o przyjęcie do służby. |
Ale to nie oni decydują o zdolności kandydatów...
A starać może się każdy. Racja.
Marcello_ napisał: | Także głowa do góry i przed siebie, nie kieruj się tym co mówią inni, bo ile ludzi - tyle opinii. Najczęściej tych, co nie mają na ten temat żadnego pojęcia. |
Niektórzy mają więcej niż może Ci się wydawać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
burza011
Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 634 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Wto 20:52, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Marcello@ W każdej KWP sprawa z tatuażami wygląda inaczej .... Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcello_
Dołączył: 02 Wrz 2014 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:26, 03 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
oesu, oczywiście - nie neguje tutaj wiedzy ludzi, którzy coś mądrego mogą powiedzieć na ten temat - wręcz przeciwnie, każdą wypowiedź bardzo szanuję. Biłem raczej do tych osób, które z policją mają do czynienia tyle co zobaczą w serialu na TVNie.
burza011, jak najbardziej się zgadzam. Pewnie nie raz był wałkowany temat tego, co ma wspólnego tatuaż z tym czy potencjalny kandydat nadaję się do służby w policji, czy też nie. Padają argumenty, że policjant to zawód zaufania publicznego i tatuaż może budzić pewne wątpliwości... ale czy nie jest tak, że owe zaufanie buduję się bezpośrednią rozmową z petentem czy innymi działaniami, które faktycznie budują te zaufanie? Można pisać i pisać...
Mój ojciec również jest wytatuowany a przepracował w firmie ładnych ponad 20 lat, piastując przy tym wyższe kierownicze stanowisko. Za "krawężnika" jak i później osoby, która zarządzała ludźmi nikt nie miał do niego o te dziary żadnych zastrzeżeń.
Podsumowując - jestem zdania, że wszystko tak naprawdę zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Jeżeli potrafisz z sensem i przekonaniem wytłumaczyć osobom, które decydują o tym czy jesteś zdolny do służby czy nie, dlaczego posiadasz tatuaż(e) i co on dla ciebie znaczy... to sprawa otwarta. Wierzę w to, bo nie chcę zniszczyć mojego marzenia, że pewnego dnia założę mundur i będę służył w policji.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|