FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

kryminalny207 · Gość

Witajcie bardzo gorąco Drodzy Forumowicze:-)

Od policyjnej akcji w podwarszawskiej Magdalence upłynęło już ponad sześć lat. Mimo to aż do chwili obecnej wywołuje ona wiele emocji u tych osób, którzy zapoznali się z informacjami dotyczącymi jednego z najtragiczniejszych epizodów w historii polskiej policji. Chciałbym poznać Wasze opinie dotyczące tego wydarzenia, a zwłaszcza nowe informacje, jakie ewentualnie posiadacie:-) W miarę możliwości postaram się odnosić do poszczególnych postów Smile

Pozdrawiam gorąco:-)

ania2 · Gość

Zawsze można powiedzieć, że coś zostało zrobione nie tak, ale w mojej ocenie nie można za wszystko winić naczelników przygotowujacych takie akcje bo oni pisząc plany nie sa w stanie przewidzieć co policjanci zastana na miejscu akcji.

Gość

Naczelnicy wiedzieli, że jeden z gangsterów służył w białoruskim specnazie - czyli wojskowych jednostkach specjalnych. Powinni więc przewidzieć że nie jest to zwykły gangster, a człowiek o wyszkoleniu bojowym podobnym, jeśli nie lepszym niż antyterroryści, i akcję należy przeprowadzić z maksymalną ostrożnością. Były żołnierz specnazu to nie osiedlowy diler, i procedury zatrzymania powinny to uwzględniać. Dodać do tego fakt, że facet jednocześnie był specem od materiałów wybuchowych i posiadał mały arsenał, a antyterroryści nie wzięli zabezpieczenia medycznego, i tragedia gotowa.