FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

Gleba

Dzień dobry,
Piszę z zapytaniem co zrobić w opisanej niżej sytuacji.

Przenosimy się z dziewczyną do innego województwa. Wszystko wyglądało okay, pisma wysłaliśmy. Dziewczyna dostała informację, że pismo doszło i czekamy na decyzję komendanta. Do mnie... cisza. No więc wydzwaniam, nie odbiera. Mówię okay, może po nowym roku. Wydzwaniam dzień po dniu, nikt nie odbiera. Wreszcie odebrała Pani z innego numeru i mówi, że już pismo doszło. Spoko,więc czekam na decyzję.

Po kilku dniach dzwoni do dziewczyny, że komendant się zgodził i rekrutacja jest przeniesiona do tego województwa. Chciała też spytać o mnie, ale usłyszała, że Pan specjalnie ode mnie nie odbiera, ponieważ mam być cierpliwy. Czekam już tydzień, a informacji brak. Teraz pytanie, co mam zrobić w takiej sytuacji. To poważna sprawa, a doświadczam dziecinady. Jeżeli się nie zgodził, to niech powie, to znajdę inną pracę.

Mogę zadzwonić do komendanta Wojewódzkiego? Czy jest jakaś jednostka do takich sytuacji?