FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

kogiro

Witam,

nie wiem czy w dobrym miejscu zakładam ten temat, ale to się za chwilę okaże. Liczę na dużo konkretnych wpisów.

Chciałem, żebyście po przeczytaniu krótkiego opisu mojej osoby, ocenili czy waszym zdaniem odnalazłbym się, jako funkcjonariusz Policji.

Mam 26 lat (skończone) - kawaler. Skończyłem dzienne cywilne studia (magister + inżynier), kierunek: logistyka, uczelnia: WAT.
Od 1,5 roku pracuję, jako spedytor w transporcie całopojazdowym krajowym.
Myślę o pracy w Policji, ponieważ w trakcie studiów miałem dużo do czynienia z "wojskowymi". Zainteresował mnie ten temat, ale na zmianę formy studiów cywilne--->wojskowe, było już za późno (musiałbym zaczynać od początku), a dodatkowo nie byłem na 100% pewny, że to jest to. Uważałem, że jestem zbyt słaby fizycznie i psychicznie (brak pewności siebie, słaba odporność na stres). Praca (spedycja) to zweryfikowała i zmieniła mnie w tym temacie na duży plus - jestem zdecydowany i pewny siebie, a stres w mojej pracy towarzyszy mi od 1,5 roku przez praktycznie 24h na dobę, więc na prawdę ten czas sprawił, że stałem się gruboskórnym (w dobrym tego słowa znaczeniu) i twardym facetem. Dodatkowo mam wielu znajomych, którzy są funkcjonariuszami różnych służb (Policja, Straż Pożarna, Służba Więzienna, Inspekcja Transportu Drogowego-wiem, że nie służba ale forma podobna) i każdy przekonywał mnie, że byłbym idealnym kandydatem. Straż nigdy mnie nie pociągała (a poza tym rekrutacja w tej służbie jest ... każdy wie jaka. Myślałem o ITD (dobra kontynuacja studiów i pracy), ale naborów praktycznie brak. Służba Więzienna to dla mnie duża zagadka i nigdy poważnie o tym nie myślałem. Kolega (Policjant w Oddziale AT) nakreślił mi, jak wygląda praca i to jego zdanie mnie najbardziej zachęciło. On nigdy nie lubił się uczyć, a zaszedł bardzo wysoko (póki co), jako policjant, i to mnie bardzo zmotywowało. Dodatkowo fizycznie moja sprawność się znacznie zwiększyła, schudłem i jestem bardziej mobilny.

Mam niestety kilka dylematów:
- czy nie jestem za stary? (nie chodzi o rekrutację, ale o osiągnięcie czegoś i spełnienie aspiracji zawodowych);
- czy warto robić krok w tył ("karierowy" i finansowy), na korzyść pewnej, stałej pracy?;
- czy moje dotychczasowe doświadczenie oraz studia, nie zginą? (chciałbym, żeby ten czas, który poświęciłem na naukę i pracę nie był czasem zmarnowanym);

Dodam, że w obecnej pracy nie spełniam się i nie widzę swojej przyszłości w tej materii, a zamiłowanie do "mundurówki" jest i staje się coraz większe.

Co myślicie? Jestem dobrym kandydatem?
Wiem, że to pisanie palcem na wodzie, bo być może odpadłbym na jednym z etapów, ale chciałbym, żebyście poradzili mi czy taki kandydat, jak opisałem wyżej znajdzie swoje miejsce w szeregu policjantów.

Zdaję sobie sprawę, że nikt nie będzie mnie w Policji awansował co 2 miesiące. Jestem świadomy, że na wszystko trzeba czasu, wiedzy, umiejętności, ale ambicja i zawzięcie, które posiadam chciałbym, żeby były też zauważone i w swoim czasie premiowane. Czy w Policji taka szansa istnieje, czy całe życie będę posterunkowym?

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i za poświęcony czas na przeczytanie tego wątku. Każdą radę wezmę pod uwagę.

spn

Nikt za Ciebie nie odpowie na to pytanie czy TY się nadajesz, musisz to wiedzieć SAM. Co Ci da jak na forum parę osób Ci napisze że "się nadajesz" ? Mówisz, że stałeś się pewny siebie i zdecydowany, a widzę, że nadal brakuje Ci pewności siebie skoro zadajesz takie pytanie. Dokumenty możesz złożyć i spróbować. To, że masz mgr, inż nic jeszcze w Policji nie oznacza. Dużo osób myśli, że jak pójdzie z mgr do Policji to od razu dostanie ciepłe krzesełko i ciepłą kawę na rozpoczęcie służby. Wszystko idzie do przodu i teraz co druga osoba ma już tego magistra Wink

Czy te Twoje studia mogą się przydać w Policji ? moim zdaniem wątpię, ale mogę się mylić Wink

kogiro

No właśnie dlatego zastanawiałem się czy robić ten wpis, bo prędzej czy później taki post musiał się trafić.
Jestem pewny siebie, ale zawsze wolę zbadać grunt na jaki chcę wejść. Może ktoś o podobnym profilu osobowym jest w Firmie i się super odnajduje, a może wręcz przeciwnie. To duży krok dla mnie - próba wejścia w szeregi. Jeżeli by się udało to chcę mieć jak największą wiedzę w tym temacie.
Tak czy siak dzięki za odpowiedź.

spn

Pamiętaj w Policji człowiek nigdy niczego nie jest pewny. Jak będzie Ci pisane dostać się w szeregi to może zrozumiesz to zdanie.

Wyżej napisałem to co myślę. Na SzP nikt po ramieniu Cie nie poklepie i nie powie, że będzie dobrze. Na służbie tym bardziej dlatego trzeba być pewnym tego wyboru.

Robertson86

Mam dylemat.Pracuje fizycznie,zarabiam 2400 zł, mam umowę o pracę na czas nieokreślony,dają trzynastki,wczasy pod gruszą. Za niedługo mam być brygadzistą. Czy jest sens w takim przypadku iść do policji?Czy może pogorsze jedynie swoją sytuację?Czy nie mając żadnych znajomości w policji mam jakąś szansę na awans w przyszłości.Wiem, że na początku każdy musi robić to samo,bez względu na wykształcenie itd. Co o tym sądzicie?

lukas47

poszedłbym do Pol.

Robertson86

lukas47, a jakieś argumenty, dlaczego właśnie tak byś zrobił?A może jesteś policjantem?

wehweh

Większość osób tutaj doradzi Ci Policję, bo to forum dla kandydatów i prawie każdy stara się o przyjęcie od jakiegoś czasu, toteż jest to dla nich oczywisty wybór.

Policja daje Ci gwarancję zatrudnienia (nawet jeśli zlikwidują Twoje stanowisko, to pracy nie tracisz), pewność, że zawsze w porę dostaniesz wypłatę oraz możliwość robienia czegoś ciekawego i (zazwyczaj) pożytecznego. Z drugiej strony, jeśli argumentem motywującym są dla Ciebie głównie pieniądze, to ową motywację szybko stracisz, bo po pewnym czasie pensja staje w miejscu i tego nie przeskoczysz. Z awansami bywa różnie - stopień stopniem (teoretycznie zdobywa się je wraz z kolejnymi latami służby przy pozytywnej opinii przełożonych), ale dostać lepsze stanowisko (pytanie jeszcze czym dla Ciebie jest w Policji lepsze stanowisko) może być w niektórych jednostkach bez pleców ciężko. Jeśli liczysz, że z racji wykształcenia będziesz lepiej traktowany, to zapomnij o tym. Jeśli jesteś gotowy na kilka lat patrolówki (mniej lub więcej) i nie będziesz narzekał, że nie po to kończyłeś studia by chodzić po ulicy, to warto spróbować. Do tego pamiętaj o systemie zmianowym, samym charakterze służby i tym, że społeczeństwo (a przynajmniej spora jego część) wcale nie będzie darzyć Cię szacunkiem z racji bycia policjantem.

Narzekań na wszystkie tematy związane z Policją w internecie znajdziesz wiele, jeśli Cię nie zniechęcą - próbuj. : ) Jeśli masz poważne wątpliwości i uważasz za realną możliwość rezygnacji na krótko po szkoleniu podstawowym, to zastanów się, czy warto marnować jeszcze więcej państwowych pieniędzy. Koniec końców, decyzja należy do Ciebie - daj nam znać jak zadecydujesz.

lukas47

bardzo dobrze napisane

Robertson86

marcinfur2

skarlos1

Karol1989-karol1989

Robertson86