FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

kangurxtysiac

Witam, niestety nie zaliczyłem testu psychologicznego, a dokładnie etapu w którym otrzymuje się zestaw 42 słówek, do których należało sporządzić trafne definicje. Szczerze bardzo mnie to zaskoczyło zadanie, bo o ile niektóre słówka były zwyczajnie łatwe, to trafiały się takie, jak(lista na dole ): i powiem szczerze miałem z nimi problem. Ponad to bardzo dużo słówek miałem skreślonych, ponieważ źle sporządziłem definicję. Na przykład słowo Miedź - pierwsze co przyszło mi na myśl, że jest to surowiec naturalny wykorzystywany w przemyśle - oczywiscie odpowiedz błędna. Gilotyna - narzędzie do wykonywania kary śmierci - oczywiscie odpowiedz błędna. Aczkolwiek pani psycholog pozwoliła mi, abym napisał pisemną prośbę o poprawę, adresując do niej. Tutaj nasuwa sie moje pytanie. Pani psycholog naprawdę jest cięta na najmniejszy szczegół, chciałbym żeby te pismo było sporządzone tak, żeby mnie za drzwi nie wyrzuciła już na samym wejściu....czy ktoś mógłby mi pomóc ? Nigdy nie myślałem, ze zwróce sie o taką pomoc, ale uwierzcie mi, pani psycholog wywiera taki wpływ, ze wolę mieć to perfekcyjnie rozplanowane.

Zwracam się z uprzejmą prośbą o możliwość poprawienia badania psychologicznego, ponieważ w trakcie badań zacząłem odczuwać silny dyskomfort brzucha, co skutecznie odwracało moją uwagę? Czy takie coś przejdzie ? Bo przcież nie napiszę, że nie wiedziałem co to kopiejka i inne słówka, dlatego proszę o poprawienie ... nie napisze też, że się stresowałem i proszę o poprawienie, bo to się niczego nie trzyma. Dzięki i licze na pomoc.

kilka słówek z testu:
-kopiejka
-nitrogliceryna
-katakumby
-balast
-harakiri
-dżety
-kalumnia
-dworować
-prozelita
-skryba

shifu

gsowa20

Witam jaki to był etap??? Chodzi o ułożenie zdań z tych słów z rozsypanki? Ja nie miałem czegoś takiego na MS takich dziwnych słów.

goomowy_qrchuck

Na multiselekcie nie ma takiego zadania. Prawdopodobnie było to badanie w Poradni Zdrowia Psychicznego, a Ty jesteś tak nieogarniety w temacie, że nie potrafisz tego stwierdzić. Tak czy inaczej ciężko wyobrazić sobie głupszy powód odwołania niż ból brzucha.
A jeszcze inna sprawa, że raczej uwaliłeś na czymś innym, to czy znasz definicję tych słów to jest drugorzędna sprawa

kangurxtysiac

Oczywiscie, ze pamietam wzmiankę o dobrym samopoczuciu w dniu dzisiejszym, dlatego wyraźnie napisałem, że w TRAKCIE badań zacząłem odczuwać ból, a nie przed badaniami. W trakcie, to znaczy że mogłem nawet na koniec badań, bo ten ostatni etap związany ze słówkami był właśnie na końcu. Kolejna sprawa, że doskonale wiem na czym uwaliłem i jest to tylko i wyłącznie słowniczek, o którym wspomniałem. Pani psycholog wyraźnie zaznaczyła, że mam możliwość poprawy tego etapu ale za odpowiednią, pisemną prośbą. Dlatego skierowałem pytanie do was, bo macie więcej doświadczenia z psychologami. Nie ubiegam się o stanowisko policjanta, natomiast razem ze mną testy mieli również policjanci, dlatego też wolałem zapytać tutaj. Sprawa ostatnia...mam świadomość, że ból brzucha to idiotyczny argument, dlatego napisałem ten temat z prośbą o pomoc.

Miron87

I co jak poszło?

Udało się?