FORUM POLICYJNE - REKRUTACJA DO POLICJI 2025 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

Hadro

Witam. Zamierzam dostać się do Policji lecz mam kilka małych pytań.
W szkole oficerskiej zdawałem wszystkie testy sprawnościowe i każdy był ze mnie zadowolony. Lecz miesiąc temu miałem ostre duszności i wylądowałem w szpitalu przez co dowiedziałem się że mam astme oskrzelową. Mam leki i na początku gdy wypisano mnie do domu regularnie je brałem, a przez ostatnie 2 tygodnie po prostu sobie odpuściłem i nic mnie nie łapało. Stąd też pytanie: czy gdy nie biore leków to jest możliwość że w komisji lekarskiej wykryją, że choruje na astme ?
Drugie pytanie jest takie bo mam wade wzroku -2,75 na prawe i lewe oko, a w szkole mówiono mi, że spokojnie przejde badania bo nie jest ona aż tak duża. Prosiłbym o wasze opinie i zdanie czy jest sens żebym się brał za prace w Policji.

Pozdrawiam.

Shaloopa

Wadę wzroku masz dużą. Bez korekcji raczej się nie obejdziesz.
Co do astmy - to Twoja sprawa czy się przyznasz. Tylko głupio wylecieć ze szkoły przez zatajoną chorobę...

Orzech100g

Ja Ci odpowiem tylko odnośne wady wzroku: nie masz żadnych szans... i nie mówię tego złośliwie ale z doświadczenia. Musisz sobie zrobić laserową korekte wzroku, albo... myśleć o innym zawodzie. No chyba, że jakiś cud się stanie i przepisy dot. Komisji lekarskiej z 1991r.!! się zmienią... Wink

Na dzień dzisiejszy za wzrok jesteś Niezdolny. Praktycznie rzecz ujmując jeśli twoja wada sięga więcej niż -1,0D to szanse spadają do zera.

P.S. Możesz sobie wyczytać w ustawach że jest tam zapis, że wzrok musisz mieć na poziomie 0,5 przy korekcji szkłami do -3,0D, ale jest tam obok zapis ZDOLNY/NIEZDOLNY. A jak mogą to zawsze ładują Niezdolny, takie mają odgórne przepisy. Musiałbyś na tablicy okulistycznej widzieć min 8-9-10 rzędów aby mieć 100% pewności, że się dostaniesz. Jeśli widzisz 6 i więcej... to jest szansa. Jeśli poniżej 5 to szansa zerowa.

Hadro

A co do tej wady wzroku to jak wygląda jej korekcja ?
Również pytanie czy potem w przyszłości po takim "zabiegu" bo nie wiem jak to nazwać nie popsuje mi się wzrok jeszcze bardziej bo jeżeli jest taka opcja to chyba odpuszcze sobie ten zawód i poszukam czegoś innego.

Pozdrawiam.

vtorek

To ja odpowiem bo właśnie czekam na korektę Smile

Najpierw badania kwalifikacyjne do zabiegu , koszt 200-300 zł w zależności od kliniki. Potem w zależności od metody jak i kliniki koszt korekcji 2000-3500 zł za oko. Sam zabieg polega na tym, że laser modeluje rogówkę tak, żeby obraz po operacji był ostry. Po samym zabiegu przez kilka tygodni musisz uważać na oko, nie przemęczać przy kompie, nie korzystać z baseniu, solarium itd Przyjmujesz krople z antybiotykiem i innymi specyfikami mającymi zapobiec infekcji i przyspieszającymi gojenie. W razie jakichś pytań służę pomocą Smile

Hadro

Dziękuje bardzo za odpowiedź i chyba zdecyduje się na ten zabieg. Wiem, że nikt mi tu nie powie wszystkiego tak dobrze jak lekarz, ale jednak trzyma mnie troche strach, że w przyszłości całkowicie moge stracić wzrok przez ten zabieg.

Orzech100g

Ten zabieg nie jest w stanie uszkodzić Ci wzroku, gdyż laser jest "zimny". Jedyne czego musisz się bać to możliwości rożnych powikłań typu: rozmazywanie świateł w nocy, podwójne widzenie źródeł światła itp. itd.

Ja na twoim miejscu, jeśli decydujesz się na policję... złóż papiery, przejdź całą rekrutację do komisji lekarskiej, tam spróbuj szczęścia z okulistą i dopiero jak będziesz pewien na 100% że tylko wzrok Cie nie puscza... to zrób zabieg. Bo możesz odpaść na każdym etapie, moga coś innego u Ciebie znaleźć, a szkoda pieniędzy na zabieg jak i tak Ci nie zagwarantuje dostania się.

Na komisji lekarskiej jeśli "odrzucą" Cię za oczy, to poprosisz, żeby się wstrzymali z miesiąc z decyzją, idziesz na zabieg, 7-14dni po zabiegu wracasz na komisje, dostajesz Zdolny i tyle. Nie ryzykuj że najpierw zabieg, potem składasz papiery, zdaj wszystko i dopiero o tym myśl. Taka moja dobra rada Wink

cziken85

Witam
Mam pytanie do osób, które komisja lekarska odrzuciła z powodu wady wzroku, ale jednocześnie poddali się laserowej korekcji wzroku i ponownie stanęli przed komisją - czy ktoś z was ponownie został odrzucony czy raczej wszystkim udało się przejść komisję po korekcji wzroku? Zapytałem dziś czy jeżeli zrobię korekcję a moja wada dalej nie będzie się mieścić w dopuszczalnych normach to czy mam szanse. Kobieta z komisji odpowiedziała że normy normami ale się zobaczy i w sumie nie wiem na czym stoję. Jeżeli ktoś z was miał taki przypadek to proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami. Jeśli chodzi o mnie to prawe oko w zasadzie sprawne bez zarzutów a przyczepili się do lewego ( -2,0 i astygmatyzm). Z góry dziękuję za każdą wypowiedź. Pozdrawiam

huskie

Sprawdź jeszcze ale wydaje mi się, że z astygmatyzmem zawsze jest N

Orzech100g

Tak, nie puszczają. Ze mną na komisji był gość z wadą -1,25D na oboje oczu + jakiś mały astygmatyzm i N. Takie już to niestety jest... co z tego, że ubierzesz soczewki i widzisz idealnie... -.-

maciek1984

druid

oesu

Niekoniecznie to kwestia plecaków. To orzecznik WKL/OKL i CKL decyduje o zdolności i jeden puści, drugi nie.