Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciek1871
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 16:58, 03 Sty 2017 Temat postu: Gdzie szybciej można awansować |
|
|
Chodzi mi dokładnie o różnicę między dużym miastem a mała prowincją (gdzie praktycznie nic się nie dzieje, akurat mieszkam w takich okolicach). Wiadomo, żeby awansować w teorii trzeba mieć wysłużone lata, zależy też dużo od przełożonych, samego siebie. Tak czysto hipotetycznie. Zawsze mnie to ciekawiło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
plumers
Dołączył: 23 Maj 2015 Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:45, 16 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Awansować na kogo - po co ?? Po prostu powiedz chcę więcej papy zarabiać ---> ogarnij się to nie GM OPEL
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sierściuch
Dołączył: 27 Wrz 2016 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Wto 3:23, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jeśli możesz wybierać sobie gdzie będziesz, to znaczy, że nie potrzebujesz tej odpowiedzi bo masz plecy i możliwości, żeby się przenosić. Jeśli dla odmiany nie masz możliwości, to pytanie jest zupełnie niepotrzebne bo będziesz gdzie będziesz z widokami takimi, jakie akurat będą.
Z awansami na stopnie jest prosto. Masz lata to awansujesz. Na grupy wielokrotnie trzeba się napracować, a i tak nie zawsze to coś da. Musi Cię ktoś dostrzec. Łatwiej się wybić w mniejszej jednostce. Możesz jednak mieć pecha i wszyscy będą lepsi od Ciebie. Wtedy nic nie osiągniesz specjalnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nasciturus
Dołączył: 21 Cze 2013 Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:31, 22 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
"Gdzie szybciej można awansować?" - o to jest pytanie.
W łóżku, na polowaniu, na grillu, podpierdalając "kolegów", na wódzie, przy rodzinnym stole itp. - o to jest odpowiedź.
Nie łudźcie się, że lata, wykształcenie, kompetencję itp. mają pierwszorzędne znaczenie. Ludzie, którzy dzięki temu awansują można na palcach jednej ręki policzyć.
A jak koledze maćkowi awanse już się tak szybko marzą to współczuje kolegom, którzy będą musieli znosić trud wspólnej służby, a może lepiej wspinaczki Pana Maćka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Waldas
Dołączył: 20 Maj 2016 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:44, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Bez znajomości to Ty nigdzie nie awansujesz czy to na wsi czy to w mieście smutna policyjna rzeczywitosć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
abrakadabra327259
Dołączył: 06 Mar 2018 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Pią 12:14, 30 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Bajki opowiadacie. Jakby tak było to by sami posterunkowi byli w policji. Jasne że plecaki mają pierwszeństwo, ale ci bez pleców też awansują tylko trzeba robić jak należy. A co jeśli te plecaki są po prostu lepsze od tych bez pleców? To w czym problem? Mają go nie awansować, żeby temu bez pleców było lżej na duszy? A zresztą, ci co się nie dostali do policji to twierdzą że tylko po znajomości można się dostać, więc z ich relacji wynika że w policji są TYLKO I WYŁĄCZNIE plecaki, co jest bzdurą. Chyba ze mają rację, bo przecież wszyscy prędzej czy później awansują, a jeśli nie awansujesz bez pleców to jakim cudem? Poza tym kto to jest plecak? Ten co ma wujka czy szwagra komendanta wojewódzkiego- zapewne tak. A jak ktoś ma męża czy żonę w kryminalnych na KMP w stopniu aspiranta to już plecak? A jak ktoś ma brata w OPP w stopniu sierżanta to też plecak czy jeszcze sie nie łapie do grona plecaków?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|